Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Galson Dyskutant
Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 27 Skąd: Cork
|
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 21:04 Temat postu: Przemek... |
|
|
Przemek. Przyjal sie do TMIP w pazdzierniku 2004. Jako jeden z niewielu w owym czasie potrafil sie postawic i mowil otwarcie co mu sie nie podobalo. Mial jedno z najbardziej przerabanych stanowisk na MK, ktore opanowal do perfekcji. Gdy chcial sie np. zalatwic musial zastapic go pozaliniowy i pomagac mu przy tym TL, a i to sie ledwo wyrabiali (wowczas TT byl 78 sek.). "Kadra" od poczatku palala do Przemka antypatia, a zwlaszcza pewnien TL, nazwijmy go "Gary" i jego podnozek z zelem na wloskach i kolczykiem w uchu. Nie lubili go dlatego, ze potrafil im sie postawic, a jak trzeba bylo to szedl do biura i skarzyl na nich. Karali go np. czterogodzinnym zmywaniem podlogi, podczas gdy inni siedzieli w ogrodku (mobbing jak nic). Kiedys byla zbiorka na prezent dla kolegi, ktory sie zenil, po 5 zl. Tak sie akurat stalo, ze Przemek tych 5 zl nie mial, a moze po prostu nie chcial dac bo nie lubil tamtego - jego prawo. W kazdym razie wtedy "Gary", na odpowiedz przemka, ze nie ma 5 zl odpowiedzial: "Przyroda, naruchaj". No spoko. Jakis czas pozniej znowu do niego podszedl, Przemek mowi ze dalej nie ma, to tamten go zaczal najezdzac, ze dlaczego on stwarza zawsze problemy i jak chce to moze w przyszlym tygodniu juz tu nie pracowac. Bo nie dal 5 zl - zalosne jak i caly ten Gary, ktory ma sie za pana i wladce na MK. Przemka znalem bardzo dobrze, bo prawie rok dojezdzalem razem z nim do pracy. Prawie, bo nadeszla pewna feralna sobota, ostatnia wrzesniowa i Przemek mial wypadek samochodowy. Wracal do domu i stracil panowanie na pojazdem, uderzyl w latarnie. Stalo sie to niedaleko Korony, na luku kolo Volvo - latarnia stoi wygieta do dzisiaj. Z jego Mazdy zostala kupa zlomu a Przemek... Coz, pare godzin pozniej juz nie zyl. Mial 22 lata. Wiadomosc ta byla szokiem dla wszystkich, a Garemu zrobilo sie co najmniej lyso. Na pogrzebie go nie bylo i w sumie tym lepiej bo nie przypuszczam zeby Przemek sobie tego zyczyl...
Tym postem chcialem zlozyc hold dobremu koledze. Spoczywaj w pokoju, mam nadzieje ze teraz jest Ci lepiej niz tutaj. _________________ TMIP former member. Now I'm a free man, walking alone...
Ostatnio zmieniony przez Galson dnia Sob Kwi 01, 2006 17:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 21:04 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamikadze Starszy Dyskutant
Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 36
|
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 21:14 Temat postu: |
|
|
Chciałem się przyłączyc do postu gałsona , Przemek był takrze moim kumplem . |
|
Powrót do góry |
|
|
pinkos Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 10:43 Temat postu: |
|
|
Hołd pamięci Przemka. To był prawdziwy facet z jajami. RIP. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pinkos Bywalec
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 15:16 Temat postu: |
|
|
Do jasmina: zyczę Ci przynajmniej 1/10 tej odwagi którą miał Przemek. Ty zapewne jestes jednym z tym lizusów co włażą do dupy bez mydła. Bez zadnych ambicji i własnego zdania. Nie kwestionujący jakichkolwiek polecen przełozonego; takich ludzi potrzeba w tym obozie pracy. Pamietaj jednak ze poza budynkiem nie jestes juz chroniony i kiedyś ludzie z którymi pracujesz moga zrobić Ci przykra niespodzianke. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jachu Starszy Bywalec
Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 20
|
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 15:38 Temat postu: |
|
|
Ja też znałem Przemka. Był z mojego naboru i kilka razy mi pomógł. Wielka szkoda że taka osoba musiała odejść w tak młodym wieku.
Nie wiem czy niemasz szacunku dla zmarłych Jasmin ale jeżeli bluzgasz na kolesi to mógłbyś w innym miejscu forum. Bo ten temat jest o Przemku a nie twoich antypatiach.
Ps. Do admina : wykasuj ten post od jasmina bo nie jest on na miejscu. _________________ Bóg wybacza - montaż nigdy!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
self respect Gość
|
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 11:07 Temat postu: |
|
|
Tylko Bóg nas osądzi!!!
Żyjcie w zgodzie z własnym sumieniem - inni potrafią, a jak widać niektórzy NIE!!!
Pozdro dla ziomów z MK!! |
|
Powrót do góry |
|
|
self respect Gość
|
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 11:13 Temat postu: |
|
|
A co do Kolesia który to napisał to chciałbym dodać że nie jest to "lizus" tylko koleś który nie wytrzymał lipy i się zwolnił resztę sobie dodaj pinkos!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Galson Dyskutant
Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 27 Skąd: Cork
|
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 13:58 Temat postu: |
|
|
Lizus czy nie lizus, to jest temat o pamieci Przemka a nie wzajemnych animozjach czy tez mowieniu kto jest cienki a kto nie i bylo to co najmniej nie na miejscu. Bogiem mnie nie strasz, bo i tak jestem niewierzacy. Cheers _________________ TMIP former member. Now I'm a free man, walking alone... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cooles_ Bywalec
Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2006 01:48 Temat postu: |
|
|
Co to za szm... ten Gary który to? _________________ Cooles_ |
|
Powrót do góry |
|
|
robole Starszy Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2007 Posty: 16 Skąd: jelcz -laskowice
|
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 13:35 Temat postu: |
|
|
pragne sie przyłaczyc do hołdu dla przemka choc nie znałam chłopaka bo od niedawna pracuje w TMIP ale wspolczuje jego kolega a ten TL powinen dobrze oberwac, choc minelo juz duzo czasu od tej tragedii to pewnie pamiec o Przemku nie przeminie jak kartka w kalendarzu.......
nie pozwolmy by taka sytuacja sie powtorzyła jestesmy ludzmi i nalezy nam sie szacunek wkoncu pracujemy w niby porzadnej firmie a nie w obozie za czasow niemcow. _________________ nie ma na co narzekac:) |
|
Powrót do góry |
|
|
blaszczu25 Starszy Wyga
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 196 Skąd: brzeg
|
Wysłany: Nie Lut 18, 2007 00:37 Temat postu: |
|
|
nie znałem kolesia ale z tego co piszecie to był gość z niego ,sam miałem wypadek rok temu jak jechałem do pracyi ledwo uszłem z zyciemto było w grudniu 2006 jakiz pedał z ŻYWCA przysnoł koło wysipiska w Gaciach i jak sie obudził postanowił odrazu ruszyć i mało nas nie zabił ponad godzine mnie straz z Brzegu i Oławy wycinała czego nie pamietab bo obudziłem sie dopiero kilka godzin puzniej w szpitalu w Brzegu a najlepsze ze na drugi dzien do szpitale przyjechała delegacja z tmip i to bez kwiatów SZACUNEK DLA PRZEMKA więcej takich [ błaszczu głowica zielona] PEACE&LOVE _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
azot Dyskutant
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 25 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 08:48 Temat postu: Re: Przemek... |
|
|
Galson napisał: | ...Wracal do domu i stracil panowanie na pojazdem, uderzyl w latarnie... |
Czemu nie napisałeś, że był pod wpływem alkoholu? Grubo ponad promil... _________________ wś_ciekły azot |
|
Powrót do góry |
|
|
blaszczu25 Starszy Wyga
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 196 Skąd: brzeg
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 13:25 Temat postu: |
|
|
Znalazł się swięty , pewnie ci kanapki w szkole kradli .......................pwenie w pracy go podpierdalałeś i nawed po smierci chłopaka sie czepiasz wstydu nie masz..................GŁOWICA RZĄDZI........................... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triada Młodszy Wyga
Dołączył: 07 Kwi 2006 Posty: 126
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 13:28 Temat postu: |
|
|
Azot-tutaj przegiales-ku..a czy ty wstydu i godnosci nie masz aby pisac taki post akurat tutaj
Nie ma kolegi juz miedzy nami-wiec uszanuj ten temat |
|
Powrót do góry |
|
|
stasiu73 Wyga
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 160 Skąd: wrocek
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 14:57 Temat postu: |
|
|
Azot jestes skurwielem nawet po śmierci kolege szarpiesz jak HIENA nic dziwnego że japońce nas dymają jak sami między sobą nie jesteśmy zgrani _________________ ZŁODZIEJU ODDAJ 13nastke!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Mar 31, 2007 14:57 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|